2008/06/05

Cytat: Najgroźniejszy przestępca

„Odrzucamy pogląd angielskich snobów, jakoby najniebezpieczniejsi zbrodniarze rekrutowali się spośród ludzi niewykształconych. Pamiętamy o cezarach Rzymu. Pamiętamy o możnych trucicielach, książętach Renesansu. Twierdzimy, że niebezpieczny jest przede wszystkim zbrodniarz wykształcony. Twierdzimy, że teraz najgroźniejszy ze wszystkich przestępców to nowoczesny filozof, nie uznający żadnych praw. W porównaniu z nim włamywacze i bigamiści są w zasadzie moralni i o wiele bliżsi mojemu sercu. Oni bowiem uznają podstawowe ideały ludzkie, tylko szukają ich na błędnej drodze. Złodziej uznaje własność, a jeśli chce rzecz jakąś zagarnąć dla siebie, to po to, by ją jako swoją tym bardziej szanować. Lecz filozof nienawidzi zasady własności, chce zniszczyć nawet pojęcie osobistego mienia. Bigamista uznaje małżeństwo, inaczej nie trudziłby się obrzędowymi formalnościami bigamii. Lecz filozof gardzi małżeństwem jako takim. Mordercy cenią życie: jeśli je odbierają drugiemu, to po to, by swoje własne wzbogacić ofiarą cudzego, mniej – jak im się zdaje – wartościowego. Ale filozof nienawidzi życia w ogóle, zarówno własnego, jak cudzego.”
Gilbert Keith Chesterton, Człowiek, który był Czwartkiem, Warszawa 1995, s. 49


Cytat w języku angielskim:

"We deny the snobbish English assumption that the uneducated are the dangerous criminals. We remember the Roman Emperors. We remember the great poisoning princes of the Renaissance. We say that the dangerous criminal is the educated criminal. We say that the most dangerous criminal now is the entirely lawless modern philosopher. Compared to him, burglars and bigamists are essentially moral men; my heart goes out to them. They accept the essential ideal of man; they merely seek it wrongly. Thieves respect property. They merely wish the property to become their property that they may more perfectly respect it. But philosophers dislike property as property; they wish to destroy the very idea of personal possession. Bigamists respect marriage, or they would not go through the highly ceremonial and even ritualistic formality of bigamy. But philosophers despise marriage as marriage. Murderers respect human life; they merely wish to attain a greater fullness of human life in themselves by the sacrifice of what seems to them to be lesser lives. But philosophers hate life itself, their own as much as other people’s."

Gilbert Keith Chesterton, The Man Who Was Thursday. A Nightmare, Chapter IV: The Tale of a Detective





No comments: